czwartek, 17 listopada 2011

W nieświadomym Polaku tkwi jego trgiczny los

Niestety, zbyt często wydaje się, że niezależnie od wykształcenia, pozycji społecznej, zamożności, wykonywanego zawodu i pochodzenia, Polak to Cham bez szkoły, przemądrzałkowaty Idiota, złośliwy Skurwysyn, zakompleksiony człowiek poświęcający swoją godność za byle jakie hegemonie, Leń, Brudas i Złodziej. Widać jak na dłoni, że taki profil społeczny egzystuje w Polsce ponieważ faktycznie jest tak, że średnio, takich ludzi wydaje się być tu więcej niż w społeczeństwach już wysoce ucywilizowanych i mają oni zbyt duży wpływ na rzeczywistość. Obserwuję to ja, który już w wieku lat 20. posiadałem doświadczenie mieszkania w trzech krajach na stałe.

Polska, czyli Polak, to zbyt często obrzydliwy wyraz koszmarnego i odpychającego uwstecznienia intelektualnego, więc cywilizacyjnego i kulturowego, w skali nowoczesnej Europy opartej na wartościach zachodniej cywilizacji, tak antycznych jak i nowożytnych, żadne z których nie znalazły jeszcze całkiem podatnego gruntu w naszym kraju.

Na przykładzie obecnych poczynań nieświadomych Polskich "elit", a co za tym idzie także Polskiego Narodu, totalnie paraliżujących kulturowo-cywilizacyjny i ekonomiczno-polityczny rozwój tego państwa, można doskonale zrozumieć jak to zawsze było, że tragiczne losy Polski były trwale tak niefortunne, a tak mało czasu i energii było tu na postęp i rozwój we wszystkich właściwych kierunkach.

Jeżeli problemem jest tak kształtowany przez nasze różne systemy Cham Polak, z którego także wywodzi się wszelka polska "elita", gdzie każde państwo stoi siłą lub słabością własnych obywateli, to adresować należy właśnie ten problem, robiąc to jak najbardziej na chama i wbrew tym nieświadomym i bez ich wiedzy oraz dla ich własnego i wspólnego dobra. W największym stopniu i pierwszorzędnie, potrzebujemy w końcu bardzo dobrej i prawdziwie powszechnej edukacji podstawowej, średniej, a w szczególności wyższej, wszystkich Polaków. Obecnie, nasz system edukacyjny, nadal nie zreformowany relikt PRL'u, gdzie uprzywilejowana była klasa robotnicza, bardzo kiepsko kształci zaledwie kilkanaście procent polskiego narodu. Dwie najlepsze polskie uczelnie, UW i JW, gdy na świecie jest zaledwie ok. 200. państw, w światowym rankingu szkół wyższych zajmują miejsca bliskie 500. !!!

W Polsce nie ma i jeszcze nigdy nie było dobrych elit, stąd Polska jest dziś Polską, a nie np. Niemcami, Szwecją, czy Anglią, była często w chaosie i jakże często pod dominującym negatywnym wpływem innych narodów. Elity to posiadający władzę wykonawczą politycy i wszelkiego rodzaju eksperci wspierający polityków. Ci politycy i ci profesorowie ciągle i od nowa, od stuleci, tworzą naszą Polską rzeczywistość, tą samą mizerię. Nie gwarantują ani wystarczającego zaawansowania kulturowo-cywilizacyjnego, ani ekonomicznego. W ten sposób kształtują Polaków, czyli Polskę. Jakość polskiego narodu , społeczeństw, społeczności i jednostek, jest nadal marna i nadal zależy TYLKO OD NAS.

Zależy mi tylko na tym, żeby w Polsce było w końcu cywilizowanie. Polacy zmieńcie się, bo mi na tym zależy, a zmieni się także Polska !